blog dla leny

To nie jest blog o chorobie. To nie jest blog o zdrowiu.

To jest blog o rodzinie. To jest blog dla naszej córki.

14 stycznia 2014

Marchewkowe podziękowania

Dziś na podwieczorek ciasto marchewkowe z przepisu ciotki Polki.



Drugie takie zrobiłam w podziękowaniu dla naszego anonimowego przedszkolnego darczyńcy, który kolejny raz podarował nam pieniądze na leczenie Lenki. Jak zawsze przy takich okazjach jesteśmy zawstydzeni i wdzięczni w sposób, który trudno opisać słowami. Czasem łatwiej ciastem. Od serca. Marchewkowym.




3 komentarze:

  1. mniam jakie apetyczne :)
    super pomysł. Natomiast zaskoczyła mnie bujna BLOND fryzura synka-normalnie Aniołek rośnie ;)
    ściskamy mooocno
    Aga M.

    OdpowiedzUsuń
  2. przyjeżdżaj na ferie, a zobaczysz jaki z niego aniołek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chlopak musi rozrabiac :) taka natura męska
    AM

    OdpowiedzUsuń