Rodzice mają nie lada wyzwanie, gdy latorośl zaczyna zadawać trudne pytania dotyczące św. Mikołaja - a kto to, a dlaczego przychodzi w nocy, a czym przyjeżdża jak nie ma śniegu, a co on robi w sklepie, a skąd wie, co bym chciała dostać, a czy na pewno przeczytał mój list? Rodzic się gimnastykuje, próbuje znaleźć składne odpowiedzi na wszystkie te, i sto innych pytań. I już mu się wydaje że wybrnął ładnie, mądrze, nie pozbawiając dziecka wiary w świętego dobroczyńcę. Po czym sam się podkłada:
- Maju, a fajnie było dziś w przedszkolu?
- Nooo. Było przedstawienie, i prezenty od Mikołaja...
- A nie bałaś się Mikołaja? (pytanie o tyle uzasadnione, że rok wcześniej na widok "świętego" i prośby mamusi, żeby dziecię usiadło mu na kolankach rozegrały się dantejskie sceny)
- E, nie mamo, bo to była pani tylko przebrana za Mikołaja.
hmmm
- Aha, wiesz córeczko bo to była taka pomocnica świętego Mikołaja.
---
Tak sobie tu w nocy siedzę i myślę, że w naszym życiu, szczególnie w ostatnich latach spotkaliśmy wielu świętych Mikołajów:
- Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą - zaopatruje nas w sprzęt rehabilitacyjny, witaminy, odżywki, służy wiedzą, a nade wszystko lobbuje na rzecz naszą i innych chorych wśród władz różnej maści;
- Fundacja Jaś i Małgosia z Krakowa - dostarcza nam leki do domu, dotuje zakup części lekarstw;
- Fundacja Jesteśmy OK - zaopatruje nas w witaminy po bardzo preferencyjnych cenach, które są możliwe dzieki wsparciu sponsorów;
- Fundacja Lonestar PL - zaraz po diagnozie przekazała nam darowiznę;
- Grupa Ubezpieczeniowa UNIQA - otrzymaliśmy kilkakrotnie wsparcie finansowe z przeznaczeniem na zakup leków;
- doktor Andrzej Pogorzelski - prowadzi bezpłatne konsultacje medyczne w Krakowie i ma Lenę pod swoją stałą medyczną opieką;
- państwo Ela i Rafał Zarzyccy - prowadzą Akademię Malucha Gwiazdeczka,przedszkole do którego uczęszcza Maja, a gdy jest taka potrzeba, nieodpłatnie zajmują się Lenką;
- wszystkie osoby, które zrobiły odpis 1% na rzecz Lenki oraz te, które wpłaciły na jej subkonto darowiznę;
- przyjaciele, którzy są przy nas i wspierają nas na bardzo wiele sposobów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz