blog dla leny

To nie jest blog o chorobie. To nie jest blog o zdrowiu.

To jest blog o rodzinie. To jest blog dla naszej córki.

30 września 2010

Patrz na miny

Dialog zamiast wstępu.
Babcia: - Maju, babcia strasznie się za Tobą stęskniła, tak dawno Cię nie widziała.
Maja: - Babciu, ale przecież ja już nie jestem w Ameryce.

Tak, dziewczyny są już w kraju, ale jeszcze nie wszyscy z naszych bliskich mieli już okazję tego doświadczyć. Tak czy inaczej tata długo jeszcze będzie czuł na swojej szyi ich uścisk przy powitaniu na lotnisku, szczególnie najmłodszej, która przez ten czas bardzo się zmieniła i więcej uwagi poświęca okazywaniu uczuć i emocji. Cóż, że nie zawsze tych pozytywnych...

Innym aspektem tej zmiany jest także coraz bardziej widoczna siostrzana więź, która w tym momencie objawia się głównie powtarzaniem zachowań, przy czym prawidłowość ta obowiązuje w obie strony. Wczoraj Lenka pół wieczoru spędziła robiąc głupie miny, najpierw powtarzając układy mimiczne za Mają, następnie kreatywnie je rozwijając. Każdy układ był poprzedzany krótkim, acz stanowczym "patrz!".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz