Kilka dni temu Maja, siostra Lenki, skończyła trzy latka. Przyszedł czas poważnie wziąć się za matematykę. Mama wyjęła liczydło i klocki. Córka z zadowoleniem usiadła za stołem.
Mama: - Ile jest żółtych koralików? Policzmy razem.
Mama i Maja: - Jeden, dwa, trzy, cztery...
Mama: - A teraz liczymy czerwone koraliki.
Mama i Maja: - Jeden, dwa, trzy (córka pod nosem: - osiem), cztery...
(...)
Mama (układając 5 klocków): - A teraz policzymy misie. Ile jest misiów?
Maja: - Duuużo.
26 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz